Witajcie,
powstały pierwsze moje Walentynki, w tym roku i w ogóle, bo jakoś tak się zawsze składało, że
przegapiałam Walentynki.
Kilka propozycji na razie,
ale te z Pin Up Girl i kuponem jeszcze się robią,
bo kuponów różnych "treści" jest ponad dwanaście:)
Pozdrawiam Cieplutko,
a i zapomniałabym się pochwalić...
wczoraj rzucaliśmu się śnieżkami:)
Spadło u nas troszkę śniegu, na sanki zbyt mało, ale na "kulkowe" szaleństwo z dzieciakami w sam raz:)))
Ewa
Uważaj na śnieg, bo takimi walentynkami gorącymi możesz go w mig roztopić! :)
ReplyDelete